Przypomnijmy, że w ubiegły czwartek polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kilka przepisów Traktatu o UE jest niezgodnych z przepisami polskiej Konstytucji. Należy podkreślić, że w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Rumunii, Litwie, Danii, Belgii, Luksemburgu i Czechach w ostatnim czasie zapadały podobne wyroki, wskazujące na prymat krajowego porządku konstytucyjnego. Również uczestnicy jasielskiej demonstracji mogli zapoznać się z tą informacją, ponieważ na budynku biura Posła do Parlamentu Europejskiego Bogdana Rzońcy zamieszczony został baner z mapą krajów, w których zapadły podobne jak w Polsce wyroki. Komisja Europejska uważa tymczasem, że prymat prawa UE jest całkowity. Jest to niedopuszczalny przykład poza traktatowego, samowolnego rozszerzania kompetencji przez instytucje UE. Polski Trybunał Konstytucyjny podzielił stanowiska Francuskiej Rady Stanu i niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, które uznały że Konstytucja jest najwyższym aktem prawnym państwa członkowskiego. Sprzeciw budzi niezwykle cyniczna i wyrachowana gra Przewodniczącego PO Donalda Tuska, który straszy polexitem, co jest kompletnym absurdem i nieprawdą. Na jasielskim rynku również powtarzano kłamstwo Tuska, który powrócił aby znów dzielić i skłócać Polaków. Prawo i Sprawiedliwość stanowczo sprzeciwia się takim praktykom. Zadajemy pytanie kto przez osiem lat rządów PO-PSL reprezentował w Polsce niemieckie interesy? (m.in. likwidacja przemysłu stoczniowego, sprzedaż wielu zakładów przemysłowych poniżej ich wartości - Gamrat, Pektowin, jasielska Rafineria). Kto zrobił "skok na OFE"? Kto był zamieszany w aferę AmberGold? Kto usiłował zlikwidować narodowego przewoźnika LOT? Kto spiskował z Putinem na sopockim molo? Czy obrońcy rzekomo zagrożonej przynależności Polski do UE na czele z Antonim Pikulem i Januszem Przetacznikiem znają odpowiedzi na te pytania?
Prawo i Sprawiedliwość
w Jaśle
